Krąg Biblijny Parafii pw. Chrystusa Odkupiciela i NMP Matki Kościoła w Świdniku

Werchrata 27 VI – 4 VII 2009

 

To tydzień zdroju łask od Boga, wielkich rzeczy, które Pan nam uczynił. To wynik modlitw wielu ludzi, którzy wstawiali się za nami modląc o to, żeby obóz się odbył i przyniósł owoce. Prosiłam o mało, dostałam tak wiele.

Ale Pan Bóg wyprzedził moje planowanie i zrobił to o stokroć lepiej. Niemożliwe stało się możliwe.

Co mnie poruszyło? Adoracja – to dla mnie najpiękniejszy czas z Panem Bogiem i właściwie mogłabym tak trwać i trwać… tylko trzeba było też się wyspać, żeby funkcjonować w ciągu dnia.

Codzienna Eucharystia ( szczególnie ta poranna) – każdego dnia byłam na uczcie u Pana… a Jego stół był przeobfity.

Kolejna wielka radość to obecność młodzieży na obozie.  Włączali się w działania, brali udział w katechezach, radowali się wyprawami rowerowymi, a jak śpiewali i bawili się do białego rana…to było cudne.

No i rzecz najważniejsza. Obecność księdza . To przez Jego ręce mogliśmy dotykać tajemnic Pana Boga, to dzięki niemu i jego posłudze mogliśmy przystąpić do Sakramentu Pokuty i brać pełny udział w Eucharystii, to wreszcie dzięki niemu młodzież mogła mieć obok siebie wspaniałego towarzysza zabaw, ale i również powiernika duchowego i zaryzykuję to stwierdzenie… przyjaciela.

Moc modlitwy i jej owoce niech trwają jak najdłużej. Bogu niech będą dzięki!!!

Ula

Dodaj komentarz