30 CZERWCA 2013 XIII niedziela zwykła
Dzisiejsze czytania: 1 Krl 19,16b.19-21; Ps 16,1-2.5.7-11; Ga 5,1.13-18; 1 Sm 3,9; J 6,68b; Łk 9,51-62
„Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?” Łk 9;54
Ile razy zdarzało mi się wpadać w gniew i zapalczywość względem innych, którzy źle mówili o Bogu, Kościele. Czy tego chce Jezus? On zabronił swoim uczniom tego i mnie też zabrania. Czego oczekuje ode mnie? Do Boga należy rzucenie ognia na ziemię, a ja mam się modlić o ogień Ducha Świętego i nawrócenie przeciwników. Niby niewiele, ale bywa czasem bardzo trudne…
” Lisy mają nory i ptaki powietrzne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć.”Łk 9;58. Jezus ciągle idzie, jest w drodze, nie zatrzymuje się, żeby rozpamiętywać to, co było. Idąc za Nim nie wiem, co mnie spotka, ryzykuję…czasem trzeba rzucić się w morze…Widzę jak spełnianie tego wymagania Jezusowego uczy mnie pokory, jak w swojej słabości doskonali się mój duch. Tak Panie, chcę iść za Tobą dokądkolwiek Ty pójdziesz, chcę zostawiać przeszłość, chcę umierać dla świata, żyjąc w tym świecie. Dużo jest ważnych spraw do załatwienia, ciągle coś dzieje się w moim życiu, ale jedno wiem na pewno: bez Ciebie nie potrafię już żyć…Tobie chcę oddać mój gniew, zatroskanie o „chleb powszedni”, moje myśli, uczucia, marzenia, moje „niemoce”. Pismo Święte zawiera odpowiedzi na wszystkie pytania świata i ja chcę tam ich szukać. Nie chcę już polegać na swoich umiejętnościach, sile…”Ku wolności wyswobodził nas Chrystus” Ga 5;1 Ta wolność ma polegać na postępowaniu według Ducha, a nie ciała. Moje ciało czasem żada ode mnie czegoś i widzę, że nie zawsze jest to zgodne z tym co podpowiada duch. Jeśli robię coś wbrew swemu ciału, a pozwalam się prowadzić duchowi to widzę owoce tego w moim życiu. „A jesli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli.” Ga 5;15 Samo życie…ciągle jesteśmy tymi kąsanymi lub sami próbujemy kąsać…i nasze życie przemienia się w niekończącą się walkę… Św. Paweł przypomina o jednym nakazie Chrystusowym, w którym zawiera się całe Prawo: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”…
Będę próbowała Panie…choć tylko Ty jeden wiesz jak czasem ciężko…chcę naśladować Twoją miłość i chcę „Panie pójść za Tobą”, choć nie raz przyjdzie mi upaść w drodze.
Ula