Świadectwo.
Kodeń 2012 …….. choć wywrócił mi ten pobyt patrzenie na wiele rzeczy – warto było. Eucharystia – temat jak dla mnie. Siedziałem na kamieniu przy drodze, a znów idę do Boga. Niektóre rzeczy się wyjaśniły inne nareszcie zrozumiałem ……………… Od kilku lat na portalu dyskusyjnym mam w stopce” Rozumiej, abyś mógł wierzyć – wierz, abyś mógł zrozumieć. św. Augustyn” , ale tak naprawdę dopiero teraz sens tego cytatu do mnie dotarł. Może inni czują Boga bardziej sercem i duszą, ale mnie jest potrzebna wiedza – wiedza która prowadzi do Wiary i w Kodniu ja to otrzymałem. O. Paweł wziął kamyczek z ogródka Pana Boga i wrzucił do sadzawki mojej duszy …………….. do teraz fale chlupią o brzeg. Dziękuję za to ubogacenie :-). Poza tym przyroda piękna, Kostomłoty (parafia neounicka) warto poznać, Jabłeczna (cerkiew prawosławna) , cmentarz tatarski , Romanów siedziba Kraszewskiego – historia puka do drzwi, Sanktuarium Matki Boskiej Kodeńskiej i historia obrazu – bezcenne.
No po prostu warto było.
Andrzej