Krąg Biblijny Parafii pw. Chrystusa Odkupiciela i NMP Matki Kościoła w Świdniku

Żniwa tuż, tuż…

niwa

niwa18 lipca 2011 r.XVI niedziela zwykła „A”

(Mt 13, 24-30) Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa

Na polach widać dojrzewające zboża, pachnie łan pszenicy, żyta…wkrótce wyjadą kombajny, by rozpocząć żniwa. Różnie wygląda zboże…jedno dorodne, złociste, inne przechylone lub wyłożone przez wiatr i deszcz, jeszcze inne zachwaszczone…może dzisiaj w Palestynie można zanleżć jeszcze kąkol w zbożu…u nas widać coraz mniej chwastu, są opryski, nowe metody uprawy.

Przypowieści Jezusa są  znakomitą formą stosowania prostych przykładów i dlatego poruszają. Przypowieści nie dało się tylko słuchać – one zmuszały do jakiegoś ruchu w życiu. Słudzy gospodarza z przypowieści chcą działać, usunąć chwasty, żeby pszenica mogła dojrzewać. Uczniowie Jezusa również chcą działać „Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!” (Mt 14, 28) powie za chwilę Piotr do Jezusa kroczącego po wodzie.

A ja…? również chcę działać… szukać sprawiedliwości w świecie, naprawiać po swojemu ludzkie charaktery, ufać swoim możliwościom…nic nie zmieniło się w ludzkiej naturze od ponad 2 tys.lat. A Bóg niezmiennie mówi do swoich uczniów, do mnie, do Ciebie: „Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa” Mt 13;30… ciągle, z miłością, radością, pokojem, cierpliwością, uprzejmością, dobrocią, wiernością, łagodnością, opanowaniem pokazuje swoją Bożą moc, również nad moim życiem. On już zwyciężył zło, oddając swoje życie na krzyżu i zmartwychwstając.

Czy to znaczy, że mam tolerować zło w świecie, w sobie??? Niee! Ale widząc zło, mam przede wszystkim szukać Miłości Najwyższego, z Jego pomocą walczyć z tym złem najpierw w sobie, potem w świecie…mam tylko w Nim pokładać nadzieję, ufać Jego miłosierdziu i naśladować Go…

„Dopiero na końcu czasów Bóg zwiąże i zniszczy w sposób ostateczny zło panoszące się w świecie. Będzie to jednak dzieło Jego sądu a nie naszej sprawiedliwości!”(ks. Józef Maciąg) Czy żyję właśnie w tym ostatecznym czasie, czy wiadomości o złu panoszącym się w świecie nie są znakami końca czasów? …

Boże, potrzebuję Twojej pomocy, bym mogła bronić swego serca przed zasiewem kąkolu, tylko Twoją mocą jestem w stanie być miłosierna dla innych i uchronić się przed wyrywaniem chwastu z pszenicą. Tylko karmiąc się Twoim Słowem, będę mogła powiedzieć za twoimi uczniami:”…prawdziwie jesteś Synem Bożym” (Mt 14; 33b)

Ula

Dodaj komentarz