Krąg Biblijny Parafii pw. Chrystusa Odkupiciela i NMP Matki Kościoła w Świdniku

Daję wam przykazanie nowe…

Daję wam przykazanie nowe14 lipca XV niedziela zwykła

Dzisiejsze czytania: Pwt 30;10-14, Ps 69; Kol 1; 15-20; Łk 10;25-30

„Wrócisz do Pana Boga swego z całego swego serca i z całej swej duszy”- nakazuje Mojżesz w Księdze Powtórzonego Prawa. Badam swoje serce i zastanawiam się nad moją miłością do Boga…

Pierwsze przykazanie, najważniejsze, bo za miłością do Boga kryje się miłość do bliźniego. Miłowanie Boga nie przekracza moich możliwości, nie jest poza moim zasięgiem. „..słowo to jest bardzo blisko ciebie w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić.”Pwt 30;14

Codziennie słyszę Słowo Boga podczas Eucharystii, dociera ono do mnie przez radio katolickie, prasę, pada ono z ust ludzi, z którymi się spotykam, więc mam je w zasięgu swoich możliwości. Staram się żyć Nim, choć różnie to wychodzi, bo ciągle widzę, jak ułomna jest moja miłość do Boga i do innych ludzi. W dzisiejszej Ewangelii św. Łukasza, Jezus przywołuje obraz miłosiernego Samarytanina, który pochyla się nad bezimiennym człowiekiem spod Jerycha, opatruje go, udziela pomocy. Gdy próbuję sobie wyobrazić tą scenę, to w pierwszej chwili widzę siebie w roli właśnie tego człowieka. Ileż to razy wpadam w ręce zbójców, w sidła zła, w pułapki złego i on mnie nie tylko obdziera z szaty, ale i rany zadaje i zostawia na pół umarłą. Doświadczyłam upadku i poniżenia, bólu i rozpaczy. Spotkałam też Jezusa, który wzruszył się głęboko na mój widok, podszedł do mnie, opatrzył moje rany zalewając je oliwą i winem. On ciągle pielęgnuje mnie i towarzyszy mojej drodze, Jezus Miłosierny. Jego obraz noszę w swoim sercu a od pewnego czasu modlitwa do Jezusa Miłosiernego stała się nieodłącznym moim wołaniem w ciągu dnia.

„Chrystus Jezus jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, Trony i Panowania, Zwierzchności i Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.”

Kol 1 ;15-16.  Mamy takiego właśnie Obrońcę w niebie i na ziemi.

Czytając dzisiejszą Ewangelię nie sposób jednak nie zapytać siebie samego o swoje miłosierdzie do innych. Bo kiedy otrzymuję, to również jestem powołana do dawania. A kto jest moim bliźnim? – pyta uczony w Prawie Jezusa. No właśnie, kto? Czy moim bliźnim jest mój mąż, synowie, rodzice, przyjaciele, ci wszyscy, od których spodziewam się zrozumienia, ciepła, czy może także i bezdomny, który wyciąga rękę po parę groszy lub przypadkowo spotkany człowiek w pociągu, autobusie, który potrzebuje rozmowy, chwili zatrzymania. Na ile jestem gotowa dać swój czas bezinteresownie, nie oczekując żadnego zadośćuczynienia? Czy pomagam także tym, którzy nie proszą o pomoc, albo nawet wrogo odnoszą się do moich prób, ale desperacko wołają o pomoc?

Dzisiejsze pytania, to mój rachunek sumienia z przykazania miłości, czy naprawdę potrafię kochać, najpierw moich bliskich, a potem każdego człowieka, który tak jak i ja jest obrazem Boga.

http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/pismo-swiete-rozwazania/art,1587,szustak-op-kogo-nie-wstydzi-sie-jezus.html

Ula

Dodaj komentarz