13 LIPCA 2014 XV niedziela zwykła
Dzisiejsze czytania: Iz 55,10-11; Ps 65,10-14; Rz 8,18-23; Mt 13,1-23
Siadam dzisiaj przed przypowieścią o siewcy i próbuję odszukać Boga i siebie w Słowie Bożym, znaleźć drogowskaz, który pozwoli mi popatrzeć na dzisiejszy dzień oczami Boga. W pierwszym czytaniu odnajduję już zapowiedź, że „słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa.” Pomimo suchej gleby mojego serca, te słowa bardzo mnie pocieszają… to Bóg zaplanował dzisiaj dla mnie właśnie to Słowo i ono dokona tego, co On chce, nawet jeśli mnie wydaje się, że nie dostrzegam owoców w swoim życiu. Jak pada ziarno Jego Słowa w moje serce, czy dbam jak rolnik o to, by zasiane, przyjęło się i wydało owoc?