O nas w wydarzeniach Dzieła Biblijnego
http://biblista.pl/diecezja-lubelska/wydarzenia-lubelska/6532-tydzien-biblijny-w-swidniku.html
O nas w wydarzeniach Dzieła Biblijnego
http://biblista.pl/diecezja-lubelska/wydarzenia-lubelska/6532-tydzien-biblijny-w-swidniku.html
18 LISTOPADA 2012
Na spotkaniu rozważaliśmy słowa z Ewangelii św. Marka (12,38-44). W nastrój dzielenia się Słowem Bożym wprowadził nas Mirek nową pieśnią zasobną w treści, a kantrową w warstwie muzycznej. Chyba będą prośby o nią na następnych spotkaniach, bo nóżka sama tupała 🙂 Następnie usłyszeliśmy z ust Jacka meditatio. Śpiew Mirka i mediato Jacka przyniosło owocne oratio :-). Pierwszym, co zwróciło naszą uwagę to podział Ewangelii na dwie przeciwstawne sobie wizje. Jedna pokazuje przepych, władzę, splendor i pozory przykryte gadatliwością, zaś druga część mówi o ciszy, skromności, poświęceniu i głębokiej Wierze. Pierwsza część kończy się naganą „Ci tym surowszy dostaną wyrok”. Druga docenieniem ofiary „Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich”. A przecież to był tylko 1 grosz, dwa pieniążki. Najlepiej podsumował to Mirek mówiąc, że w tej przypowieści Jezus najmniej zostawia pola do interpretacji, bo choć wdowa miała dwa pieniążki, i wszyscy by zrozumieli jakby wrzuciła tylko jeden, to ona wrzuciła obydwa, cały swój majątek. Wdowa pokazała nam, że Wiary nie można dzielić na części i chociaż jej majątek materialnie nic nie znaczył, to dla Boga taka ofiara była najmilsza. Oczywiście, widząc swoje wady raczej staramy się dążyć do postawy wdowy z przypowieści, to jednak jak zauważył Jacek, jako Krąg Biblijny możemy być postrzegani jako „uczeni w Piśmie” więc tym bardziej musimy się starać, żeby w nas dominowała postawa, którą widzimy u wdowy.
30 WRZEŚNIA 2012
Dzisiejsze czytania: Lb 11,25-29; Ps 19,8.10.12-14; Jk 5,1-6; J 17,17ba; Mk 9,38-43.45.47-48
W piątek wieczorem pochylaliśmy się nad dzisiejszą Ewangelią zastanawiając się dlaczego Jezus w tak mocny i przerażający sposób zwraca się do swoich uczniów. Widok ciała pozbawionego rąk, czy nóg nie jest z pewnością przyjemny dla oka, ale o co tak naprawdę chodziło Jezusowi?
Się biega, się biega, się biega………. jakiś zakręcony tydzień, to postanowiłem na chwilę przystanąć. A może to kto inny mnie zatrzymał……… W każdym razie sięgnąłem do dzisiejszego czytania, a tam m.in.:
15 MAJA 2011 IV Niedziela Wielkanocna
Dzisiejsze czytania: Dz 2,14a.36-41; Ps 23,1-6; 1 P 2,20b-25; J 10,14; J 10,1-10
Nie udało nam się zorganizować III Tygodnia Biblijnego 🙁 zabrakło sił, czasu? a może chęci? ale…udało się spotkać i posłuchać głosu Pana, który mówił przez Teresę, bo ona przygotowała spotkanie, przez innych ludzi, którzy dzielili się swoim doświadczeniem. Teraz jak czytam treść poszczególnych rozważań na mijający tydzień, to myślę, że to co było na spotkaniu było jego podsumowaniem.
Bo słuchać Pana, to poznawać Pisma…czy można bez Pisma Świętego, bez kontempalcji i medytacji usłyszeć
Relacja z drugiej strony stołu 🙂
Brrr zmarzłem, ale i tak warto było przyjść. Chóry „anielskie” nam śpiewały na dole całe spotkanie, ale i my nie byliśmy gorsi, bo była gitara i śpiew. Tak, więc oprawa artystyczna na najwyższym poziomie. Tematem spotkania było rozważanie księgi Mateusza 21:1-11, czyli przybycie Jezusa, do Jerozolimy. Pierwsza moja reakcja – no lipa, nie dość, że zimno to jeszcze temat już raz w Kręgu rozważany. O człowieku małej wiary ………. – tylko tyle można o mnie powiedzieć.
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej procesja z palmami: Mt 21,1-11; Msza: Iz 50,4-7; Ps 22,8-9.17-20.23-24; Flp 2,6-11; Flp 2,8-9; Mt 26,14-27,66 (Mt 27,11-54)(Mt 21,1-11)
” Oto Król twój przychodzi do ciebie łagodny, siedzący na osiołku, źrebięciu oślicy… „Hosanna Synowi Dawida. Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie. Hosanna na wysokościach”.
W Jezusie wypełniają sie proroctwa Zachariasza. Zapowiedziany Chrystus Król przychodzi, ale jak? Czy z fanfarami, wojskiem, siłą, przepychem?? Nie! Przychodzi jako Król w Bożym znaczeniu, przynosząc pokój, ubóstwo, pokorę, a przede wszystkim ze Swoją Krwią, którą wyleje za każdego z nas. Taka jest natura Królestwa Bożego, jakże różna od tego tu na ziemi…Tylko taka natura jest w stanie przeniknąć do wnętrza człowieka, przemienić jego życie, tak, by już teraz przyszło do Ciebie, do mnie królestwo Boże. Jak je przyjmuję ja, Ty, czy buduję to królestwo i czy czuję, że to mój obowiązek ? Jaka jest różnica między królestwem tego świata, a tym, które przynosi Jezus Chrystus? Czy ten fragment Ewangelii to przeszłość, czy może realana rzeczywistość?
Takie pytania postawił przed nami Mirek, który prowadząc wczorajsze spotkanie, konsekwentnie krok po kroku otwierał przed nami kolejne perspektywy patrzenia na Niedzielę Palmową, na Majestat Jezusa jako Króla, a przede wszystkim na to, że Królestgwo Boże stawia przed każdym z nas wymagania, jakie?
1) Nawrócenie,
2) Naśladowanie Jezusa w pokorze dziecka Bożego
3) Słuchanie i rozumienie Słowa Bożego.
Czy jestem uczniem Jezusa, który tak jak ci, którzy poszli do wsi i uczynili dokładnie tak, jak Jezus im kazał?
Wielkie dzięki Mirku, za wczorajsze collatio czyli żywienie się pokarmem przez wspólnotowe słuchanie i uczestnictwo:))
Andrzejowi zaś za przygotowanie pokarmu fizycznego i dzielenia się :))
Zapraszam do komentarzy i dalszego „karmienia się” 🙂
Ula
1kwietnia 2011 r
Spotkanie zaczęło się tak na prawdę na dworze bo w ten piątkowy wieczór zabrakło dla nas miejsca:). Czekając przed domem parafialnym na „zaopiekowanie się” nami przez x. Piotra naszła nas refleksja, że nie jest tak źle z życiem duchowym parafian, bo na dole w bibliotece urzędował chór , na górze KSM i Straż. Zanim zwolniła się sala zaczęliśmy dyskusję o Objawieniach, czyli o temacie spotkania. Po modlitwie Brewiarzowej wróciliśmy do tematu – faktycznie ciekawego jak było w zapowiedzi mailowej. Po materiały należy się zwrócić do x. Piotra, czyli o tekst Objawienia III tajemnicy fatimskiej i komentarz do niej kardynała Ratzingera oraz objaśnienie symboliki Apokalipsy. O ile Objawienia uznane przez KK nie budzą wątpliwości, tym bardziej, że są opatrzone komentarzami, to stykamy się z całą masą Objawień prywatnych. I tu nie jest już tak prosto. Generalnie wniosek jest taki, że należy traktować je z dużą ostrożnością, a najlepszym testem na ich autentyczność jest czas i skutki, czyli „Poznacie ich po ich owocach.” (Mt 7:16,20)
Andrzej
Te teksty o które prosiliście:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/kongregacje/kdwiary/fatima_2.html
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/kongregacje/kdwiary/fatima_4.html
Poniżej krążący po sieci tekst jakiegoś prywatnego (?) objawienia
„ Przygotujcie drogę Panu, Dla Niego prostujcie ścieżki…”
Piękna postawa Jana Chrzciciela…Włodek na dzisiejszym spotkaniu obrazowo przedstawił rolę Jana, a także jego charyzmę w mówieniu Prawdy.
Słowa mocne na Adwent…od proroka, który żył w prostocie, ubóstwie, a jednak przyciągał wielu …Po co szli do niego? Z ciekawości… pewnie tak, z potrzeby…także, a może po to, żeby móc go potem oskarżyć. Nie ulega wątpliwości, że to co mówił Jan współgrało z tym co robił, był czytelny, bez fałszu…