Krąg Biblijny Parafii pw. Chrystusa Odkupiciela i NMP Matki Kościoła w Świdniku

Kategoria -Materiały ze spotkań

Czekamy na pierwsze relacje ze spotkań

Nowe artykuły

JEZUS

JEZUSBardzo cieszy fakt, że zainteresowanie stroną wzrasta i pojawiają się nowe artykuły. Zachęcam do ich czytania:

„Litania pokory”

„Mimo wszystko”

„Jak Bóg mógł na to pozwolić”

Znajdziesz je w dziale: Spotkania/materiały ze spotkań:

http://odkupiciel.swidnik.pl/biblia/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=3&Itemid=5

 Czynna też jest już galeria i perełki z sieci:

http://odkupiciel.swidnik.pl/biblia/index.php?option=com_content&view=section&id=6&Itemid=18

Aniu, wielkie dzięki! Uśmiech

Jak Bóg mógł na to pozwolić?

USA

USAPo katastrofie terrorystycznej w USA 11.09.01

córka Billy’ego Grahama w wywiadzie TV na pytanie:

Jak Bóg mógł pozwolić na coś takiego?

odpowiedziała:

Jestem przekonana, że Bóg jest do głębi zasmucony z tego

powodu, podobnie jak i my, ale od wielu już lat mówimy Bogu,

żeby wyniósł się z naszych szkół, z naszych rządów oraz z naszego życia,

a ponieważ jest dżentelmenem, jestem przekonana, że w milczeniu wycofał się.

Jak możemy się spodziewać, że Bóg udzieli nam swojego błogosławieństwa

i ochroni nas, skoro my żądamy, aby On zostawił nas w spokoju?

Zobaczmy – myślę, że zaczęło się to wówczas, kiedy Madeline Murray O’Hare

(została zamordowana, niedawno znaleziono jej ciało)

narzekała, nie chcąc żadnych modlitw w naszych szkołach, a my powiedzieliśmy OK.

Potem ktoś powiedział, żeby lepiej nie czytali Biblii w szkole…

Biblii, która mówi: nie zabijaj, nie kradnij, kochaj swego bliźniego

jak siebie samego. A my powiedzieliśmy OK.

Następnie dr. Benjamin Spock powiedział,

że nie powinniśmy dawać klapsa dzieciom, kiedy się źle zachowują,

ponieważ ich małe osobowości się zniekształcają

i możemy zniszczyć u nich szacunek do samych siebie

(syn dr. Spock’a popełnił samobójstwo)

A my powiedzieliśmy, że ekspert powinien wiedzieć, o czym mówi.

Dlatego powiedzieliśmy OK.

Po czym ktoś powiedział, że lepiej by było,

aby nauczyciele i wychowawcy nie karali naszych dzieci,

kiedy się źle zachowują. Dyrektorzy szkół powiedzieli,

że lepiej by było aby żaden pracownik tej szkoły nie dotykał uczniów,

kiedy się źle zachowują, ponieważ nie chcemy złej opinii

i z pewnością nie chcemy być zaskarżeni do sądu

/istnieje ogromna różnica między karaniem i dotykaniem,

biciem, upokarzaniem, kopaniem itd./.

A my powiedzieliśmy OK.

Następnie ktoś powiedział – pozwólmy naszym córkom na aborcję – jeśli chcą.

Nawet nie muszą o tym mówić swoim rodzicom. A my powiedzieliśmy OK.

Po czym ktoś mądry z rady szkoły powiedział:

ponieważ chłopcy i tak będą chłopcami, więc i tak będą to robić,

dajmy naszym synom tyle kondomów, ile chcą, aby mogli zażywać tyle radości,

ile chcą, a my nie będziemy musieli mówić ich rodzicom,

że otrzymują je w szkole. A my powiedzieliśmy OK.

Po czym niektórzy z wyższych wybranych urzędników powiedzieli,

że to nieważne, co robimy prywatnie, dopóki wykonujemy naszą pracę…

Zgadzając się z nimi, powiedzieliśmy, że nie obchodzi mnie to,

co ktoś, łącznie z prezydentem, robi prywatnie, dopóki ja mam pracę,

a ekonomia jest dobra.

Po czym ktoś powiedział – drukujmy czasopisma że zdjęciami nagich kobiet

i nazwijmy to zdrowym, trzeźwym podziwem dla piękna kobiecego ciała.

A my powiedzieliśmy OK.

Po czym ktoś inny poszedł o krok dalej z tym podziwem

i opublikował zdjęcia nagich dzieci, a następnie jeszcze jeden krok dalej

i udostępnił je w Internecie.

A my powiedzieliśmy – OK, są upoważnieni do swobodnego wyrażania.

Po czym przemysł rozrywkowy rozpoczął produkcję widowisk TV

i filmów promujących przemoc, profanacje, zakazany seks.

Rozpoczął nagrania muzyki zachęcającej do gwałtu, narkotyków, zabójstwa,

samobójstwa oraz satanistycznej.

My powiedzieliśmy, że to tylko rozrywka, to nie ma żadnych

szkodliwych skutków, w każdym bądź razie nikt nie traktował tego poważnie,

więc idziemy do przodu.

Teraz nasze dzieci nie mają sumienia, dlatego nie wiedzą,

co jest dobre, a co złe, i dlatego nie martwi ich zabijanie obcych,

kolegów z klasy oraz samych siebie.

Prawdopodobnie, gdybyśmy o tym długo i wystarczająco mocno myśleli,

moglibyśmy zgadnąć. Ja myślę, że ma to wiele wspólnego z tym,

ZBIERAMY TO, CO ZASIALIŚMY.

To śmieszne, jak prostym jest dla ludzi wyrzucić Boga,

a potem dziwić się, dlaczego świat zmierza do piekła.

To śmieszne, jak bardzo wierzymy w to, co napisane jest w gazetach,

a poddajemy w wątpliwość to, co mówi Biblia.

To śmieszne, jak bardzo każdy chce iść do nieba, pod warunkiem,

że nie będzie musiał wierzyć, myśleć, mówić, ani też czynić

czegokolwiek, o czym mówi Biblia.

To śmieszne, jak ktoś może powiedzieć Wierzę w Boga i nadal iść za szatanem,

który, tak a’propos, również wierzy w Boga.

To śmieszne, jak łatwo osądzamy, ale nie chcemy być osądzeni.

To śmieszne, jak możesz wysyłać tysiące dowcipów przez e-mail,

które rozprzestrzeniają się jak nieokiełznany ogier,

ale kiedy zaczynasz przesłania dotyczące Boga,

ludzie dwa razy zastanawiają się czy podzielić się nimi.

To śmieszne, jak wiadomości sprośne, bezwstydne,

pikantne i wulgarne swobodnie przenoszą się w cyber-przestrzeni,

lecz publiczna dyskusja o Bogu w szkole i w miejscu pracy jest tłumiona.

To śmieszne, jak ktoś może być zapalony dla Chrystusa w niedziele,

a przez resztę tygodnia jest niewidzialnym chrześcijaninem.

Śmiejesz się?

To śmieszne, że kiedy przeczytasz tę wiadomość nie wyślesz jej

do zbyt wielu osób z twojej listy adresowej, ponieważ nie jesteś pewny,

w co wierzą lub co pomyślą o tobie kiedy im to wyślesz.

To śmieszne, jak bardzo mogę być przejęty tym, co inni ludzie

pomyślą o mnie, zamiast tym, co Bóg pomyśli o mnie.

Czy myślisz? Przekaż to dalej, jeśli uważasz, że warto.

Jeśli nie, to wyrzuć… Nikt się o tym nie dowie.

Lecz jeśli to wyrzucisz, nie stój z boku i nie narzekaj nad

fatalnym stanem tego świata!

Mimo wszystko

ukrzyowany

Ludzie są czasem nierozsądni, nielogiczni, samolubni.

Kochaj ich mimo wszystko…

Jeśli czynisz dobro, ludzie oskarżą Cię o egoistyczne pobudki.

ukrzyowanyCzyń dobro mimo wszystko…

Jeśli osiągniesz sukces, zyskasz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów.

Osiągaj sukces mimo wszystko…

To co dzisiaj zrobiłeś, jutro będzie zapomniane.

Rób dobrze mimo wszystko…

Uczciwość i szczerość być może sprawią, że będziesz słabszy dla swoich przeciwników.

Bądź uczciwy i szczery mimo wszystko…

To co budujesz latami, może być zniszczone przez jedną noc.

Buduj mimo wszystko…

Ludzie naprawdę potrzebują pomocy, ale czasami nie będą Cię potrzebować gdy już im pomożesz.

Pomagaj mimo wszystko…

Daj światu co masz najlepszego, a dostaniesz od świata po głowie.

Dawaj światu co masz najlepszego MIMO WSZYSTKO…

MatkaTeresa z Kalkuty

Tekst z ksiązki pt: „Myśli Matki Teresy” .

Litania pokory

pokora

pokoraO, Jezu, cichy i pokornego serca,

wysłuchaj mnie.

Wyzwól mnie, Jezu

z pragnienia, aby być cenionym,

z pragnienia, aby być lubianym,

z pragnienia, aby być wysławianym,

z pragnienia, aby być chwalonym,

z pragnienia, aby wybrano mnie przed innymi,

z pragnienia, aby zasięgano mojej rady,

z pragnienia, aby być uznanym,

ze strachu przed poniżeniem,

ze strachu przed wzgardą,

ze strachu przed skarceniem,

ze strachu przed zapomnieniem,

ze strachu przed wyśmianiem,

ze strachu przed skrzywdzeniem,

ze strachu przed podejrzeniem.

I także, Jezu, daruj mi tę łaskę, bym pragnął…..

aby inni byli więcej kochani, niż ja,

aby inni mogli być wyżej cenieni ode mnie,

aby w oczach świata inni wygrywali, ja bym przegrywał,

aby inni byli wybierani, a ja bym był pozostawiony,

aby inni byli chwaleni, a ja bym był niezauważony,

aby inni byli we wszystkim uznani za lepszych ode mnie,

aby inni mogli stać się świętszymi ode mnie,

o ile tylko ja będę tak święty jak powinienem.

Amen.

Bogactwo i nędza

bogacz_i_biedak

bogacz_i_biedak„Otrzymałeś swoje dobra…” ks. Mariusz Pohl

Pierwszy wniosek, jaki zwykło się wyciągać z tej Ewangelii jest taki, że biedni pójdą do nieba, a bogaci do piekła. Jest to bardzo wygodny sposób tłumaczenia sobie niesprawiedliwości społecznej: co prawda teraz mam źle, ale po śmierci będę miał dobrze. Człowiek czuje się zwolniony od wysiłku i dowartościowany nadzieją szczęśliwej przyszości. A jeśli dojdzie do tego wizja kary dla bogatych – to już nawet teraz czuje się zupełnie szczęśliwy. Przypowieść ta może więc działać jako swoiste opium, uśmierzające ból egzystencji w nędzy.

Czytaj więcej

W imię prawa usuwać krzyże i pamięć…

czytelnia_opoka

czytelnia_opoka

Agnieszka Wawryniuk

W imię prawa usuwać krzyże i pamięć…

Od kilkunastu miesięcy nie milkną dyskusje dotyczące obecności krzyża w życiu publicznym. Zawsze znajdą się ludzie, którym ten znak będzie przeszkadzał. Coraz głośniej słychać krzyki, że miejscem krzyża jest wyłącznie kościół.

Za nami spory o obecność krzyża w szkołach. Teraz rozprawiamy o krzyżu stojącym przy Pałacu Prezydenckim. Mało kto wie, że jesienią ubiegłego roku, w ciągu jednej nocy, z poboczy warszawskich dróg zginęło ponad 100 krzyży upamiętniających ofiary wypadków samochodowych. Potem zaczęły znikać kolejne. Komu przeszkadzały?

Czytaj więcej

Krzyżu mój!

O._Kanbit

o. Leon Knabit, benedyktyn z Tyńca         O._Kanbit

Krzyżu mój!

Krzyż przed pałacem wciąż stoi (kiedy oddajemy numer do druku jeszcze stoi). Grupa bezpośrednio zaangażowanych emocjonalnie ludzi zbiera zasłużone czy niezasłużone cięgi z jednej i z drugiej strony. A inni?

Albo udzielają zbawiennych rad, albo milczą. Ufamy, że doczekamy godnego rozwiązania sprawy.

A na razie niech daruje poeta, że posłużymy się jego słowami:

Krzyżu, mój Krzyżu, czym Ci wynagrodzę,

żem stał obojętny na krzyżowej drodze;

zamiast dźwigać ciężar, który inni niosą,

zaparłem się Ciebie, jak Piotr ongiś nocą.